Konflikty – jak przestać ich unikać?

Konflikty – co wiemy?

Dziś zajmiemy się dla mnie osobistym tematem, ale jestem przekonany, że będzie też wartościowy dla innych osób. Konflikty dotykają nas wszystkich. Opowiem o tym, jak radzić sobie z konfliktami, a przede wszystkim jak przestać unikać konfliktów w Twoim życiu.

Opowiem o swoich osobistych doświadczeniach, o wiedzy teoretycznej z dziedziny psychologii. Pokaże Ci modele funkcjonowania w konfliktach. Chciałbym Cię też zaprosić do refleksji ćwiczenia i podać kilka wskazówek, co możesz robić, aby przestać unikać konfliktów w swoim życiu i budować swoją postawę bardziej asertywną i bardziej opartą o swoje oczekiwania i potrzeby.

Konflikty – moje doświadczenia

Ja od samego początku, od samego dzieciństwa i takiej świadomości funkcjonowania w konfliktach miałem z tym problem. Ale uświadomiłem sobie to bardzo niedawno. I tak naprawdę każda sytuacja konfliktowa była dla mnie trudna. Bardzo często unikałem konfliktów albo też szedłem na ustępstwa, które długofalowo nie były dla mnie dobre, ponieważ nie budowały moich oczekiwań ani też nie realizowałem swoich potrzeb. Dlatego często w sytuacjach konfliktowych zachowywałem się bardzo nieracjonalnie i kiedy inni przechodzili wokół tych konfliktów w taki sposób bardzo naturalny i po jednej sprzeczce albo po dwóch, po kilku dniach już nie było w ogóle tematu, ja o tym myślałem, przeżywałem to wewnątrz i odczuwałem jakieś dolegliwości fizyczne. Dlatego zacząłem nad tym tematem się zastanawiać. I czytając literaturę, zgłębiając siebie natrafiłem na model funkcjonowania w konfliktach, który został już przebadany i funkcjonuje od jakiegoś czasu. To jest model Thomasa Kilmana.

On opiera się na pięciu stylach funkcjonowania w konfliktach. Ja do tych pięciu stylów przyporządkowałem zwierzęta, żeby łatwiej to wytłumaczyć. Te style różnią się zależności od poziomu asertywności i poziomu kooperacji, współdziałania.

Konflikty – styl rekina

Pierwszym takim najważniejszym i najbardziej agresywnym stylem jest rekin, który pożera swoją ofiarę, swojego partnera w konflikcie. I to są osoby, które cechują się bardzo dużą asertywnością, które nie mają litości dla swoich partnerów w konflikcie i biorą całą pulę, całą wygraną. Dla zobrazowania konfliktu chciałem Ci przedstawić taki przykład małżeństwa, które ma dylemat gdzie jechać na wakacje.

Powiedzmy, że mąż chce jechać w góry, tymczasem żona chciałaby jechać nad morze. W tej sytuacji stosując style rekina, mąż przeforsowuje wyjazd w góry, nie licząc się ze zdaniem żony. Jakie są zalety tego stylu rekina, tego wysoko konkurencyjnego zachowania? Otóż zaletą jest to, że ten rekin osiąga swoje rezultaty. Natomiast traci na tym relacja z tą osobą, która jest ofiarą w tym konflikcie.

Trzeba mieć na uwadze, że osoby, które takim stylem się posługują, a często to są osoby w dużych korporacjach, które zarządzają ludźmi, szefowie, dyrektorzy. Bardzo często ten styl stosują i robią to w sposób nieświadomy.

Konflikty – styl misia

Drugim stylem funkcjonowania w konflikcie jest MIŚ.
I to jest ta druga strona tego konfliktu. Ta żona, która godzi się na wyjazd w góry, mimo tego, że chciałaby jechać nad morze, w imię dobra relacji godzi się na ustępstwa. Taki styl radzenia sobie z konfliktami, który jest uległy, właśnie jest przyporządkowany misiowi.
On jest taki miły, dba o relacje, harmonię, ale jego asertywność jest bardzo niska. Dlatego nie realizuje swoich celów i nie osiąga swoich oczekiwań. Zazwyczaj jest sfrustrowany i pokrzywdzony, ale dba o relacje i w imię relacji jest w stanie wyzbyć się swoich potrzeb. Jakie są zalety tego podejścia?
Zaletą jest to, że utrzymujesz jakieś relacje długoterminowo. A wadą jest to, że jednak Twoje potrzeby są na boku i ich nie realizujesz.

Konflikty – styl żółwia

Trzecim stylem jest styl żółwia. Styl unikania. Żółw unika konfliktu jak może. Chowa się do swojej skorupy i po prostu nie podejmuje w ogóle konfliktu, jeżeli to jest możliwe.

W przykładzie z naszego małżeństwa pewnie byłoby tak, że żona w ogóle by unikała tego tematu. A jeżeli pojechała by na ten urlop w góry, czyli tam gdzie nie chciała jechać, to nie rozmawiałaby z mężem przez cały urlop. On pewnie nie wiedziałby o co chodzi. To jest sytuacja dość często występująca.

I ten styl żółwia jest taki mało asertywny, mało kooperatywy. Dlatego jest jednym z najgorszych stylów zarządzania w konflikcie. Ale trzeba mieć na uwadze, że są sytuacje, w których ten styl może się przydać, np. jeżeli jesteś w sytuacji, w której wiesz, że nie jesteś w stanie w ten konflikt wejść, bo za dużo Cię będzie to kosztować energii.

Ja miałem taką sytuację w życiu, kiedy byłem w pracy, gdzie szef był dość mobingujący. Czułem, że nie jestem w stanie w ten konflikt wejść, wiedziałem, że jestem na straconej pozycji. Dlatego postanowiłem po prostu unikać konfliktu i zmienić pracę. Dzięki temu zaoszczędziłem sobie trochę zdrowia i nerwów.

Zaletą tego podejścia jest to, że możesz uniknąć konfliktów, które mogą odcisnąć na tobie piętno, mogą być nawet traumą. Wadą jest to, że po prostu nawet nie przedstawisz swoich racji i rezygnujesz całkowicie z tego, wycofujesz się.

Konflikty – styl lisa

Kolejnym stylem jest LIS. To jest styl, który charakteryzuje kompromis. Obydwie strony starają się wyjść naprzeciw i szukają takiej sytuacji kompromisowej, która by w jakiś tam sposób zadowalała obydwie strony. I w tym naszym przykładzie małżeństwo, które planuje wyjechać na urlop, pewnie skończyłoby tak, że obydwie strony by stwierdziły: poszukajmy jakiś trzeciej drogi. Na przykład wyjazd nad jezioro albo jakieś inne miejsce. I tutaj zaletą tego podejścia jest to, że dbamy o relacje i szukamy takiego kompromisowego rozwiązania. Niestety wadą tego podejścia jest to, że żadna ze stron tak naprawdę nie jest ostatecznie zadowolona z rezultatu tej negocjacji i tego konfliktu.

Konflikty – styl sowy

Takim najbardziej współpracującym jest podejście Sowy. Styl szukający maksymalnej współpracy. To podejście polega na tym, żeby znaleźć rozwiązanie optymalne dla obydwu stron. Ale taka sytuacja ma miejsce w momencie, kiedy obydwie strony są zadowolone. To taka sytuacja „win win”. I w tym naszym przykładzie pewnie byłoby tak, że obydwie strony by usiadły do rozmów i postanowiły, że jeśli chcemy jechać w góry i w morze, to poszukamy miejsca, gdzie są góry i morze. Takim miejscem może być np. Chorwacja albo inne miejsce poza Polską. I zaletą takiego podejścia jest to, że obydwie strony są zadowolone, bo uzyskały swój cel.

Minusem tego podejścia jest to, że uzyskanie tego rezultatu może trwać długo, proces negocjacji może się przeciągać, a czasami jest po prostu niemożliwe. Ta nierealność realizacji jest sporym minusem tego podejścia, które jest takie najbardziej optymalne i wydaje się najbardziej polecane.

Ja muszę przyznać z osobistych swoich doświadczeń, że stosowałem zazwyczaj taktykę unikania i uległości. I często było tak, że prostu schodziłem z tych swoich potrzeb kosztem innych, żeby łagodzić sytuacje, a czasem to były sytuacje, mało istotne. I to też trzeba pod uwagę, że nie zawsze trzeba być asertywnym, trzeba dostosowywać środki do danej sytuacji.

Konflikty, a osobowość.

Jak się ma osobowość danej osoby do stylów funkcjonowania w konfliktach?

Ta korelacja, to powiązanie istnieje. Szczególnie jeżeli weźmiemy część osobowości, która się nazywa temperamentem. Osoby introwertyczne, wysoko wrażliwe, takie jak ja, z reguły właśnie stosują takie metody: unikające, defensywne, pasywne.

Osoby takie bardziej dynamiczne, które są ekstrawertyczne, które są bardziej autorytarne i mają takie wysokie skłonności rywalizacyjne często stosują taktyki właśnie aktywne jak ten rekin, ale też podejścia współpracujące jak wspomniana wcześniej sowa.

Przyczyny unikania konfliktów

Tutaj mówi się o tym, że takie rzeczy powstają w dzieciństwie. Kiedy dziecko w jakiś sposób chce chronić siebie, widząc jakieś konflikty w rodzinie – zamyka się w sobie, chowa się pod stół albo w jakiś sposób chce uniknąć konfliktu. Dlatego jego system nerwowy i ogóle organizm przyjmuje taką postawę defensywną. I to w tym momencie działa, kiedy dziecko jest bezbronne, ale w dorosłym życiu te reakcje są nieadekwatne.

Często te sytuacje konfliktowe są bardzo prozaiczne jak zwrócenie komuś uwagi, albo to gdy ktoś dla ciebie jest niemiły w sklepie, a Ty już automatycznie wycofujesz się, stosujesz ten sam mechanizm dzieciństwa, jak gdyby to było coś naprawdę istotnego. Tak naprawdę trzeba się zastanowić, czy w takiej sytuacji naprawdę coś się może zdarzyć. Jest takie powiedzenie, że strach ma wielkie oczy. Tutaj też to się fajnie wpisuje, bo ten mechanizm, który przetrwał przez lata, nie jest adekwatne do danej sytuacji. Mało jest sytuacji w naszym życiu, w których są opcje takie, że ktoś może zginąć i naprawdę dużo ryzykujesz. A często reakcje naszego organizmu, które są po prostu nieadekwatne do sytuacji, zostały w nas wdrukowane w dzieciństwie i do tej pory funkcjonują.

Dlatego chciałbym Cię zaprosić do refleksji. Zastanów się w tym momencie, jakim stylem Ty operujesz w swoim życiu. Jakie to przynosi efekty Tobie? Jakie skutki dla Twoich najbliższych? Jak to wygląda w Twoim życiu? Możesz podzielić się tym na moim fanpage facebook. Jestem bardzo ciekaw Twoich refleksji i tego, w jaki sposób Ty funkcjonujesz w konflikcie.

Jak przestać unikać konfliktów?

Teraz pojawia się najważniejsze pytanie. Co można zrobić, aby przestać unikać konfliktów? Znamy już style, wiemy jak się w tym poruszać, rozpoznajemy je u siebie i u innych osób.
Ale co możemy zrobić z tym dalej? Otóż możemy świadomie zarządzać tymi stylami, np. przyjmować konkretne postawy w danych sytuacjach. Kiedy pojawi się konflikt, rozpoznajesz z czym masz do czynienia i jaką postawę przyjmuje osoba, z którą masz konflikt. Jaką Ty możesz przyjąć postawę?

Oceniasz to oczywiście w taki sposób na ile to jest możliwe. Czasami są sytuacje bardzo szybkie, ale zazwyczaj jest tak, że możesz sytuację przemyśleć. Możesz dobrać styl do danej sytuacji tak, aby osiągnąć swoje korzyści, ale też w jakiś sposób współpracować z drugą osobą.

Co może zrobić też długofalowo? Drogi są dwie i niestety one są równoległe. Należy uczyć się stawiania granic właśnie poprzez takie zachowanie i też wystawiać się na sytuacje konfliktowe. Gdy będziesz wystawiać się na sytuacje konfliktowe nabierzesz biegłości w stosowaniu tych stylów, ale też będziesz bardziej odporny na te sytuacje i mniej one będą cię ranić, dotykać. Mniej będziesz przechodzić tych problemów, takich właśnie fizycznych, emocjonalnych, mniej będzie cię to wyniszczać. To jest taka naturalna cecha organizmu, który się przyzwyczaja do bodźców, które się powtarzają. Stawianie granic i uczenie się tego, w jaki sposób możesz funkcjonować w takich sytuacjach oraz wystawianie się na takie sytuacje.

Konflikty – komunikat FUKO

Takim prostym komunikatem, który możesz użyć w takiej sytuacji, jest komunikat FUKO, który mówi o faktach, uczuciach, konsekwencjach i oczekiwaniach. I powiedzmy weźmy ten przykład wyjazdu na wakacje.

Żona może przyjść do męża i powiedzieć:

Kochanie, rok temu byliśmy w górach. (To jest fakt.) Chciałabym być doceniona w tym roku i chciałabym, żeby moje potrzeby były też zaadresowane i czuję, że ten wyjazd nad morze jest mi potrzebny. (To są uczucia) Jeżeli nie pojedziemy w tym roku nad morze, to nasza relacja na tym ucierpi. (Konsekwencje) I chciałabym, żebyś brał pod uwagę też moje potrzeby. (To są oczekiwania.)

Stosując taki prosty komunikat można w taki sposób nie destrukcyjny, powiedzieć o swoich oczekiwaniach, faktach i tym, że to jest dla nas ważne i przez to też nie budować takiej atmosfery napięcia, nie eskalować tego używając słów typu zawsze, a ty nigdy. To są bardzo złe określniki i tego powinniśmy się wystrzegać.

Podsumowanie

Przekazałem Ci 5 stylów funkcjonowania w konflikcie. Powiedziałem też o swoich doświadczeniach. Pokazałem Ci, w jaki sposób możesz przestać unikać konfliktów. Na konkretnych przykładach zaprosiłem Cię do refleksji.

Myślę, że masz sporo materiału do analiz, ale chciałbym też, abyś praktykował, praktykowała to wszystko w realnym życiu, bo tylko wtedy to ma jakikolwiek sens.

Zapraszam cię do śledzenia mojego kontentu na social mediach, mojego fanpage’a, mojej strony internetowej.
Wszystko pod nazwą Człowiek (nie)idealny.
Jestem także na Instagramie, na TikToku.

Piotr Raźny, człowiek (nie)idealny